technologie i rozwiązania informatyczne
technologie i rozwiązania informatyczne
Schyłek upalnego, słonecznego lata – lub też zamiennie – bardzo wczesny początek złotej polskiej jesieni nieodłącznie kojarzył się nam wszystkim (tak Wam – naszym Klientom oraz Partnerom Biznesowym, jak również całemu naszemu zespołowi) z eventem rocznym jakim jest Geotechnology Racing Cup. Nic też dziwnego. Przyznamy tu szczerze, może też dość nieskromnie, że nawet jako organizatorzy, rozemocjonowani po poprzednich edycjach, zawsze czekaliśmy już na te kolejne wspólnie spędzone chwile! To przecież nic innego jak niesamowicie integrujący, bardzo ekscytujący czas, dodatkowo okraszony techniczną, technologiczną wiedzą… I tak jeszcze do niedawna, jeszcze na początku pierwszego kwartału 2020 roku, wydawało się, iż siódma edycja cyklicznego wydarzenia odbędzie się bez większych przeszkód. Pojawiały nam się w głowach kolejne pomysły dotyczące atrakcji wieczoru i dnia samego Racingu, robiliśmy pierwsze „przymiarki” co do destynacji naszej wspólnej podróży, gdzieś powoli też zarysowywała nam się agenda samych następujących po sobie wykładów…
Racing Cup 7 – co z naszym eventem?
Koniec drugiej dekady XXI w. okazał się być jednak czasem, jak to delikatnie wszyscy ujmujemy, dość wyjątkowym – szczególnym i na swój sposób bezlitosnym. Rozprzestrzeniający się w zastraszającym tempie wirus, miesiące pracy zdalnej w ramach przymusowych home office’ów, towarzyszące od początku marca obostrzenia – podsumowując: nowe realia, z którymi przyszło nam się zmierzyć, nieco pokrzyżowały nasze eventowe plany. „Co z Racingiem?”, „Jak widzimy tegoroczny RC7?”, „Podejmujemy się w ogóle organizacji wydarzenia?”. Te właśnie pytania chyba najczęściej padały gdzieś w kuluarach. Decyzja, z którą przyszło nam się zmierzyć, była naprawdę trudna. Cenimy sobie naszą – czasem trwającą już długie lata – współpracę, a także ciepłe relacje biznesowe, jakie tworzą się między nami. Bardzo też cieszy nas czas spędzany właśnie z Wami. Jednak w obecnej sytuacji najważniejszym jest dla nas Wasze zdrowie i bezpieczeństwo. Z wielkim smutkiem ogłaszamy, choć też zapewne tego też się spodziewaliście otwierając niniejszy artykuł, że musieliśmy podjąć decyzję o odwołaniu Geotechnology Racing Cup 7.
Jak to się zaczęło? Geneza wydarzeń z cyklu Racing Cup
Wprost niegrzecznym byłoby kończyć wpis takimi smutnymi, przykrymi też dość dla nas wszystkich informacjami. Nigdy nie pisaliśmy na łamach naszego działu aktualności, skąd właściwie pomysł na „GeoRacingi”, jaka jest geneza naszego rocznego eventu. Może z racji nietypowego wpisu oraz wyjątkowych okoliczności czas wreszcie na ten właśnie ruch? Jako firma od zawsze zdawaliśmy sobie sprawę, że udział w wydarzeniach biznesowych nigdy nie jest zmarnowanym czasem, że aktywne uczestnictwo w konferencjach ma potencjał. Benjamin Franklin powiedział kiedyś: „Inwestycja w wiedzę wypłaca najlepsze odsetki” – z tym stwierdzeniem do tej pory w pełni się zgadzamy. Sami w pewnym momencie postanowiliśmy stać się organizatorami takowych przedsięwzięć. Tak, by razem z Wami uczyć się nowych rzeczy, by poznawać gorące technologiczne trendy, nowoczesne usługi oraz narzędzia przydatne w codziennej pracy. Geneza samych konferencji to jednak rzecz, której łatwo się domyślić. Skąd jednak część motoryzacyjna, czyli tytułowy „Racing”? Pojawił się chyba jako pokłosie zainteresowań i pasji. Od „małego”, od dziecięcych lat, interesowaliśmy się motoryzacją. Z resztą do tej pory jesteśmy koneserami pięknych, x-konnych aut (zresztą, kto nie jest?). Tak postanowiliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym – konferencje informatyczno-technologiczne z eventem sensu stricto motoryzacyjnym. Co nam wyszło z takiej kompilacji? W tym miejscu warto chyba przywołać nasze poprzednie wydarzenia…
Co działo się w ubiegłych latach? Powspominajmy!
Ciężko byłoby wrócić pamięcią do pierwszego Racing Cup’u, gdyby nie kilka spisanych w aktualnościach zdań oraz gdyby nie kilka pojedynczych fotografii – od 2014 roku upłynęło już koniec końców wiele czasu. Bliskie okolice Warszawy: Dwór Chotynia oraz Moto Park w miejscowości Ułęż. Tak w telegraficznym skrócie tworzyła się racingowa historia. Kolejne, drugie z kolei wydarzenie z cyklu Geotechnology Racing Cup, odbyło się w Hotelu Warszawianka w Jachrance. Postawiliśmy wówczas na alternatywne formy transportu: poduszkowce, buggy oraz pojazdy zmota – oczywiście po uprzednich prelekcjach z zakresu wirtualizacji i rozwiązań chmurowych. RC3 miał miejsce na świętokrzyskiej ziemi. Część teoretyczna, a także sam wieczorny bankiet, odbyła się w malowniczo położonym Hotelu Bińkowski w Kielcach, wyścig natomiast na torze w Miedzianej Górze. (video) „Czwórkę” wspominamy jako „Wrak Racing” – nie bez przyczyny, co też oczywiste. Po spędzonym w hotelu Przystań w Olsztynie dniu obfitującym w wiedzę, wyruszyliśmy na tor, by pościgać się dość… Dość ciekawą, lekko podniszczoną flotą. (video) W 2018 roku spotkaliśmy się w Hotelu Skansen w Sierpcu. Tam mogliśmy posiąść dość dużą wiedzę na temat nowoczesnych rozwiązań IT. Wieńczącą część merytoryczną kolację uatrakcyjnił występ żeńskiej części załogi Geotechnology. To nie wszystko – drugi dzień konferencji także obfitował w niespodzianki. Zastrzyk adrenaliny, a także szybsze bicie serca fundował offroad oraz przejazd czołgiem! (video) Ostatni już, ubiegłoroczny Racing Cup 6, a raczej jego część konferencyjna, odbyła się w Hotelu Remes w Opalenicy. Zakres prelekcji? Dość rozległy – od backupu do sztucznej inteligencji. Jak wspominamy dzień drugi? Ryk silników sportowych samochodów, szaleństwo za kółkiem Mazd przystosowanych do driftu, a także wydarzenia towarzyszące: kurs pierwszej pomocy, symulator dachowania, pojedynek z „alkogoglami”. (video) Tak wygląda to ubiegłe sześć lat w pigułce, w naprawdę telegraficznym skrócie.
Podsumowując już niniejszy wpis chcielibyśmy życzyć Wam przede wszystkim dużo zdrowia i spokoju w tym – jak już pisaliśmy – wyjątkowym czasie. Prosimy również o wykazanie zrozumienia w tych niecodziennych okolicznościach. Szczerze wierzymy, że wszelkie radosne chwile, wspomnienia, które wspólnie tworzyliśmy podczas poprzednich Geotechnology Racing Cup’ów, a do których też powróciliśmy w niniejszym wpisie, żywo powrócą po przeczytaniu powyższych kilku akapitów i wywołają uśmiech na twarzy. Mamy jednocześnie nadzieję, że pomimo trudności, naprawdę licznych przeszkód, które stanęły nam na drodze w 2020 roku, spotkamy się w licznym gronie już niebawem. Może to nie koniec roku, ale „oby nam się” w 2021. Jeszcze wiele wspólnych chwil przed nami. Do zobaczenia!
Sprawdź co działo się w poprzednich latach: